Biszkopt jasny

 Biszkopt hmm . . . co mogę o nim napisać? Puszysty , delikatny , wyśmienity i idealny. Czego więcej chcieć? A no do tego biszkoptu potrzeba wagi .

 Zazwyczaj mamy różne tortownice . Trochę ciężko wyliczyć z 25cm na 17cm i na odwrót .
Ja mam 28 cm i mniejszą . Coś około 24cm . Pewna nie jestem . Używam tej większej . 

Widać jaki puszysty? Mój telefon najlepszych zdjęć nie robi... 
 W tym przepisie możemy sobie dostosować ilość jajek i produktów .
A no i przede wszystkim pamiętajcie , że biszkoptu nie wolno wyciągać po upieczeniu . Dokładnie jak całkowicie wystygnie . Czyli najlepiej przygotować go dzień wcześniej . Lub wcześnie rano .

Zazwyczaj używam 5 jajek .
Ważymy 4 jajka (jeśli mamy zamiar piec z 5 , jeśli np z 10 to ważymy 9 itd.) . Ważą powiedzmy 300 g . Jajka wbijamy do misy miksera , dodajemy tyle ile ważą 4 jajka . Na najwyższych obrotach ubijamy przez 20 minut . Tak 20 . I radzę użyć miksera . Nie chce aby ktoś do mnie potem ze skargą przychodził że go ręce bolą . . . :) Po 20 minutach dodajemy tyle samo mąki (tyle samo co ważą 4 jajka) , dodajemy na najniższych obrotach . Najlepiej jeśli mąka jest przesiana . Biszkopt będzie jeszcze większy dzięki temu . Pomiędzy mąką dodać 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia . Delikatnie przełożyć do tortownicy posmarowanej margaryną , masłem , olejem czy wyłożonej papierem do pieczenia . 
Pieczenie:
Biszkopt z 5 jajek pieczemy 30 minut . Z 8 piekłam 45 minut .
Musicie znać wasz piekarnik . Każdy jest inny .
Najlepiej piec dłużej o te 5 minut niż za krótko .
Piec zawsze w 180 stopniach  .


Wierch może być z górką ale odwrócić i sie spłaszczy .
Jest chrupiący od góry . Bardzo chrupiący . :D

To tyle . Jak coś - pytać .