Droga Olu (Ola wie czy to do niej mówię) mam nadzieje że pamiętasz jak je jadłaś oraz jak wyrwałaś mi ostatni kawałek mojego motylka . Pozdrowienia dla Ciebie!
Inspiracją są Moje wypieki
Składniki na około 13 drożdżówek:
- 500 g mąki pszennej
- 20 g suchych drożdży lub 40 g świeżych drożdży
- 5 łyżek cukru
- 2 jajka
- szklanka mleka
- pół łyżeczki soli
- 70 g masła, miękkiego
Wymieszać
mleko i roztrzepane jajka. Dodać mąkę wymieszaną z drożdżami (ze
świeżymi wcześniej zrobić rozczyn) i cukrem, miękkie masło i sól.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić w ciepłym miejscu, przykryte, do
podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto podzielić na około 13 części. Uformować z nich kulki.
Każdą kulkę rozwałkować, posmarować 1 pełną łyżką nadzienia (przepis poniżej).
Zwinąć jak naleśnika.
Następnie obydwa końce podłożyć pod spód, naciąć.
Ciasto wywinąć na boki by powstał kształt motylka. ( to było naprawdę trudne lecz jakoś sobie poradziłam )
Uformowane
bułeczki położyć na blaszce i pozostawić na 15 minut do napuszenia,
przykryte, w ciepłym miejscu. Przed pieczeniem warto posmarować bułeczki
dodatkowym jajkiem roztrzepanym z 1 łyżka mleka lub zwykłą wodą.
Piec
w temperaturze 200ºC przez około 20 minut. Można przykryć folią
aluminiową pod koniec pieczenia( w dziwny sposób folia nie chciała ich przykryć i latała . xD), jeśli będą się przypalać. Wystudzić na
kratce.
Nadzienie chałwowe:
- 250 g chałwy, np. sezamowej
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany 30% lub 36%
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie
składniki umieścić w maszynie do pieczenia według kolejności: płynne,
sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania
ciasta 'dough'. Po tym czasie ciasto wyjąć, lekko zagnieść, uformować
kulki i dalej postępować wg przepisu.
Są pyszne i warte wypróbowania a chałwa formy odra jest idealna ponieważ nie jest za tłusta jak niektóre chałwy ani nie za sucha . Polecam!
Ale fajowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za udział w akcji, zachęcam do kolejnych wpisów :) drożdżówki wyglądają świetnie, choć ja pewnie zrobię z innym nadzieniem, bo w takiej wersji będzie mi za słodko.
OdpowiedzUsuńU mnie szleją za chałwą . :D
Usuń