Amarantus lezący u mnie w półkach musi być kiedyś wykorzystany . Często dodawałam go do chleba . Ale teraz powstały ciastka! Pyszne, lekkie i zdrowe.
1,5 szkl. prażonego amarantusa (poppingu)
1 jabłko
1/3 szkl. brązowego cukru
1 jajko,
0,5 szkl. mąki pszennej
0,5 szkl. mąki amrantusowej
1/4 szkl. oliwy (oleju)
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią,
szczypta soli
Cukry, jajko, i jabłko (zmiksowane na mus) zmiksować.
W oddzielnej misce wymieszać mąki, sodę, proszek do pieczenia, sól i amaratusowy popping. Łyżką wymieszać składniki suche i mokre.
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę nakładać łyżką (właściwie najlepiej wychodzi to dwiema łyżeczkami :)) równe porcje ciasta. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni i piec ciasteczka około 20 minut.
Ciekawie :)
OdpowiedzUsuń