Korzystałam z
Dziękuje za 20 000 . Dobijecie zaraz do 21 000 . Jesteście kochani . <3
Składniki:
- 800g cukru pudru
- 100g glukozy (w proszku lub w płynie; ja daję w proszku)
- 4 łyżeczki żelatyny
- 70ml wody
- ewentualnie aromat migdałowy, waniliowy, cytrynowy lub pomarańczowy
- Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Gdy napęcznieje podgrzać ją razem z glukozą, ciągle mieszając, aż się rozpuści i powstanie jednolita konsystencja. (Należy uważać, aby płyn się nie zagotował. Jeśli się zagotuje, wyrzucić i zacząć od początku).
- Gdy płyn przestygnie (ale nie całkowicie) dodawać po trochu cukru pudru, ciągle mieszając. (Może nie będzie konieczne dodanie całego cukru. Trzeba wyczuć moment, kiedy masa będzie odpowiednia. Dużo zależy od jakości cukru pudru). Można dodać parę kropelek aromatu, według uznania. Masę wyrabiać, aż będzie miała konsystencję plasteliny. (Masa na początku zagniatania strasznie się klei. To normalne, należy dalej zagniatać. Można pomóc sobie posypując ręce cukrem pudrem i zagniatając opuszkami palców).
- Masę rozwałkować na blacie posmarowanym delikatnie olejem lub posypanym delikatnie mąką ziemniaczaną lub cukrem pudrem. (Osobiście preferuję smarowanie olejem. Jeśli masą chcemy obłożyć ciasto, należy rozwałkować ją na dużej powierzchni, dużo większej niż ciasto, aby masy na pewno starczyło na jego obłożenie). Ja robiłam to na cukrze .
- Rozwałkowaną masę należy przełożyć na ciasto, posmarowane masą na bazie masła. (Masa na bazie masła umożliwi przyklejenie się masy cukrowej do ciasta. Zanim ciasto zostanie pokryte masą cukrową, powinno być schłodzone w lodówce, aby było bardziej stabilne. Przed obłożeniem ciasta masą cukrową, wyciągnąć ciasto wcześniej z lodówki, aby masa maślana była lekko miękka, wtedy masa cukrowa dobrze przyklei się do niej). Masę najlepiej przenieść na wałku lub przedramieniu, aby nie zrobić niechcąco dziur.
- Masę dopasować do ciasta. (Najpierw należy wygładzić wierzch, a potem boki ciasta). Nadmiar odkroić. Z resztek można zrobić ozdoby.
- Masę możne przechowywać, szczelnie zamkniętą, w lodówce. W tym przypadku, przed nałożeniem na tort lub inne ciasto, należy podgrzać ją przez kilka sekund w mikrofalówce, ponownie zagnieść i rozwałkować. (Chodź uważam, że najłatwiej się ją rozwałkowuje od razu po zrobieniu).
- Przygotowane z masy ozdoby można przechowywać naprawdę długo.
- Ozdoby na tort można przykleić za pomocą lukru zrobionego z wody wymieszanej z cukrem pudrem, białka, masy, bądź też specjalnego kleju przeznaczonego do tego celu. (Ja używam lukru).
- Jeśli pracujemy tylko z częścią masy, pozostała cześć powinna być szczelnie zamknięta, aby nie obeschła.
- Masa po pewnym czasie zmienia swoją konsystencję. Staje się twarda i jest bardzo sztywna. Ciasto (tort) obłożone taką masą wydaje się być bardzo stabilne. Pomimo tego, że masa stwardnieje, ciasto bardzo dobrze się kroi.
- Masa jest bardzo słodka. Smakuje jak cukier, ale jeśli rozwałkuje się ją dość cienko, to nie będzie jej dużo i jest całkiem zjadliwa ;). Jeśli ktoś nie lubi, nie musi jej wcale jeść. Głównym jej zadaniem jest przecież nadanie tortowi pięknego wyglądu.
Ale fajny ;) Muszę kiedyś sama wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńTo nie takie trudne, a ja jeszcze nigdy nie robiłam, koniecznie musze spróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam ,
UsuńDziekuje za bardzo dokladny opis. Nie pomyslalabym, ze potrzeba zelatyny do takiej masy
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że dzięki temu się trzyma . :)
Usuńta masa równiez jest biała - chyba że mam wziać pod uwagę kokarde ale nie ma okreslonej kategorii kolorystycznej ani bannerka
OdpowiedzUsuńBanerek jest z boku . Sama kokarda jak coś.
Usuń`Oglądając przepisy akcji widziałam że akceptowałaś kolorowe ciasta...
tak :> ale jedno kolorowe ;) albo takie które w wiekszosci byly okreslonego akcją kolorku :) i te które nie są tylko w jednym kolorze będą brały udział w rozlosowaniu nagrody pocieszenia :)
OdpowiedzUsuńw tym roku jestem twarda, bo i nagrody bardziej kosztowne i nie tylko przeze mnie sponsorowane :)
Usuńobłożyłam tort masą bez problemu ale wykonanie dekoracji niestety nie powiodło się :-( Masa pękała jakby była za sucha a dałam mniej niż 800 gr cukru. Może ktoś mi podpowie co zrobiłam źle
OdpowiedzUsuńPękała? Oj , przykro mi ale nie mam pojęcia czemu!
UsuńLukier tego typu ma to do siebie,ze wysycha, dlatego trzeba go zawijac w folie za kazdym razem gdy odkladamy go na bok i zajmujemy sie czymsc innym.
UsuńGdy juz dojdzie do wyschniecia - zagniatamy, zagniatamy, zagniatami az sie "odswierzy"