Szukaj u Nutinki

Obseratorzy mojego bloga .

sobota, 24 listopada 2012

Płonący tort chałwowy

         Inspiracja                        Ktoś chętny?


 O tak! To był strzał w dziesiątkę! Biszkopt kakaowy przełożony masą chałwoą a na wierzchu beza szwajcarska . Niebo w gębie!
 Biszkopt kakaowy:
Zrobić biszkopt z 6 jajek (na tortownicę 28 cm)



Masa chałwowa:
  •  2 wyparzone jajka
  •  250g miękkiego masła
  •   1/4 szklanki cukru
  •   300g dowolnej chałwy
  • 2 łyżki likieru Amaretto
Jajka wyparzyć , wbić do miski . Dodajemy cukier i na wysokich obrotach miksować je nad gotującą się wodą. Wrzątek nie powinien dotykać dna naczynia, w którym są jajka z cukrem. Kiedy masa stanie się puszysta, gęsta i znacznie zwiększy swoją objętość, odstawiamy ją do ostudzenia do większej miski wypełnionej zimną wodą.
Ostygłą masę dodajemy porcjami do masła . Cały czas miksujemy, na sam koniec dodajemy likier i posiekaną chałwę. Mieszamy całość szpatułką i odstawiamy do lodówki do stężenia.


 Do nasączenia biszkoptu:
  • 3 łyżki spirytusu
  • 1 łyżeczka aromatu waniliowego 
  • 0,5 szkl wody
Biszkopt przeciąć na 3 części (przestudzony!) i delikatnie skropić .


Beza szwajcarska:
  •  3 duże białka
  •   150g cukru
  •   1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
W kąpieli wodnej przez kilka minut mieszamy białka z cukrem i ekstraktem pilnując, aby cukier nie osadzał się na brzegach miski i całkowicie się rozpuścił. Kiedy to nastąpi, zdejmujemy miskę z garnka z wodą i ubijamy białka przez około 8 minut, aż osiągną temperaturę pokojową i staną się bardzo gęste i błyszczące. Smarujemy tort większością piany, po czym zanurzamy w pozostałej części palce i staramy się dziabać tort(patrz zdjęcia poniżej), żeby z ciągnących się białek powstały kolce. Kiedy efekt będzie zadowalający, wyjmujemy ostrożnie spod tortu papier, uzupełniamy ubytki i chwytamy za palnik by przypiec bezę z wierzchu. (Patrz niżej na zdjęcie )Nie martwcie się, jeśli kolce będą zajmować się ogniem – to część zabawy :)


 Widać różnicę? :)
 Przypalanie... ;]

 Przechowywać w lodówce .
 SMACZNEGO!



26 komentarzy:

  1. po pierwsze przepis nie twój, pomysł na tort płonący także, nie uważasz ze należałoby napisać skąd go zaczerpnęłaś? nie ładnie jest tak przywłaszczać sobie cudze pomysły bez podania źródła i udawać ze są twoje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze to może byś wystąpił oficjalnie a nie jako Anonim . Po drugie Biszkopt jest mojej mamy więc nie wiem jak mam podać źródło choć było napisane . Nasączenie jest moje . Masa jest wzięta z połączenia 10 różnych mas z chałwą a beza opalana jest moją kombinacją . :)

      Usuń
    2. biszkopt moze tak, z masa kombinowalas zmniejszajac składniki, ale opalona beza pojawila sie przed toba i taki sam tort tez. wystarczy spojrzec tutaj zeby zobaczyc ze cos co sama wymyslilas dziwnym trafem pojawiło sie wczesniej http://prettybaked.pl/index.php/tort-chalwowy/

      Usuń
  2. Nominowałam Twój blog do zabawy Libster Award, zapraszam po szczegóły http://zpamietnikamlodejkucharki.blogspot.it/2012/11/libster-award.html, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wygląda ten podpalany biszkopt tylko podziwiać! chałwę uwielbiam od dziecka i gdybym miała wybierać, to właśnie taki tort chciałabym na urodziny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tort cudny ale niue miesci sie w żadnej kategorii kolorystycznej - powinien byc w calosci jedneggo koloru pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda imponująco :)
    Muszę sobie w końcu sprawić palnik - tyle jest pyszności poza moim zasięgiem...

    OdpowiedzUsuń
  6. Biszkopt biszkoptem, a masa masą, ale faktycznie by było miło podawać źródło inspiracji, co osobiście ZAWSZE staram się robić, szczególnie jeśli nazwa deseru jest identyczna, a i fragmenty tekstu brzmią porażająco znajomo... No nic, przykro trochę.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://prettybaked.pl/index.php/tort-chalwowy/ nie fajnie tak zwalać i jeszcze sie wypierać ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jest podane z jakiej strony?

      Usuń
    2. Jest napisane na odczepnego w najmniej widocznym miejscu "beza ze strony", a jakoś tekst aż nadto podobny... nazwa, pomysł na warstwy, heh, tak się zwyczajnie nie robi.

      Usuń
    3. Dobrze informacja jest. Tylko mi jeszcze powiedzcie czy mam zrobić jak na jednym z popularnych blogów , a mianowicie zrobić najmniejszą czcionką?

      Usuń
  8. złodziejka i tyle -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimku skoro tak mówisz t chociaż powiedz kim jesteś .

      Usuń
  9. fakt przykre to, szkoda ze w tak młodym wieku nie wiesz co to uczciwość i przyznanie sie do tego ze niczym złym nie jest korzystanie z pomysłów i dorobku innych, a wręcz cenionym pokazanie inspiracji, zobacz Dorota z Moich Wypiekow mimo ze jej blog jest topowy zawsze to robi i nie jest to żaden wstyd. ale do tego widocznie trzeba dorosnąć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nutinko odnośnik do inspiracji taki malutki, że z lupą go szukać. To nie jest wstyd korzystac z czyichś pomysłów, nalezy tylko o tym napisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wydaje mi się że jest mały . . .

    OdpowiedzUsuń