Tym bardziej te z kremem .
Krem wyciskany z rękawa cukierniczego kupionego w gazecie .
Kicha : c
Rozwalił się przy pierwszej babeczce .
Ale kuszą .
Kuszą bardzo .
Zjadłam ich bardzo dużą ilość . :)
Inspiracja
na babeczki:
300g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
szczypta soli
2 jajka
75g cukru
75 ml oleju
300g maślanki
Mąkę wymieszać z proszkiem, sodą i szczyptą soli.
W drugiej misce trzepaczką wymieszać jaja z cukrem, olejem i maślanką.
Zawartość obu misek wymieszać.
Foremki napełniać do 3/4 wysokości ciastem.
Piec w 200st. przez ok.20min.
na lukier maślany:
125g masła
łyżeczka cukru waniliowego
ok.400g cukru pudru
4 łyżki mleka
odrobina błękitnego barwnika w proszku lub kilka kropel soku z aroni
Miękkie masło ucierać z częścią cukru pudru i cukrem waniliowym.
Stopniowo dodawać resztę cukru pudru.
W między czasie dodać mleko.
Na sam koniec wmieszać barwnik.
Gotowy krem przełożyć do rękawa cukierniczego.
Ozdabiać babeczki.
Czy ktoś miał też problemy z takowym rękawem z gazetki "Dekoracja Ciast" ?
Dobranoc :*
Pyszne musiały być ;)
OdpowiedzUsuńmoje się nie popsuły ;-) ale ostrożnie się z nimi obchodziłam ;)
OdpowiedzUsuńfajne ciacha. :)
OdpowiedzUsuńKrem przypomina mi piankę z galaretki i śnieżki:)
OdpowiedzUsuńZdziwiłam się jak zobaczyłam przepis;)
Babeczki na pewno były smaczne:)
Zapraszam również do mnie;)
Słodko wyglądają :)
OdpowiedzUsuń