Uwielbiam ten przepis . Po prostu robiony tysiące razy . NA różne sposoby . <3 Bez zakwasu (postararm się z nim zmierzyć po wakacjach)
- 3 szkl, mąki pszennej
- 500 ml letniej wody
- 2 płaskie łyżeczki soli
- świeże drożdże wielkości ziarna grochu ( ok. 4g)
- ziarna - słonecznik , mak , siemię lniane , pestki dyni itp .
Ja wyrabiam ręcznie . Rozpuszczam drożdże . Łącze wszystko w misie . Daję na stolnicę . Zagniatam do uzyskania jednolitej konsystencji . Odstawiam na 14 godzin (można na 12) . Po tym czasie ponownie wyrobić Odstawić na 20 minut . "odgazować" uderzając kilka razy pięścią (lekko!) i składać do przodu i do tyłu (formować..) . Włożyć do tortownicy , garnka rzymskiego lub jak ja do keksówki (keksówka dość spora choć robiłam kiedyś nawet dwa osobno i też wyszły!) (papier do pieczenia lub olej) . Odstawić n 2 godziny . Wsadzić chleb i ustawić od razu n 240C . Piec 15 minut po tym czasie zmniejszyć do 200°C i piec przez 30 minut . Upieczony chleb postukany od dołu wydaje głuchy dźwięk. Studzić
na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz